Minęło 30 minut po czym ktoś zaczął pukać w moje drzwi.
- Otwarte - krzyknęłam obojętnie.
- Jess gdzie jesteś ? - krzyknął blondyn po wejściu do domu.
- W salonie - oznajmiłam chłopakowi.
- Co u Ciebie ? - no to pytanie z jego strony było nie na miejscu.
- Wprost cudownie - odpowiedziałam sarkastycznie.
- Przepraszam - powiedział chłopak po czym się już nie odezwał.
- Nie ma za co. - odpowiedział chłopak po czym złapał mnie za rękę.
- Jess powiedz mi pewną rzecz. Czy ty naprawdę kochasz Harr'ego ? - zapytał patrząc mi w oczy.
- T..taaak , kocham go , ale to już nie ważne.. On mnie nie.. - po tych słowach zaczęłam szlochać przez co Niall przytulił mnie jeszcze bardziej.
- Nie płacz. Jak Harry wyjdzie ze szpitala to spotkaj się z nim i pogadajcie napewno się wszystko ułoży. - słowa Niall'a od razu poprawiły mi humor.
Nie wiem czemu, ale miałam wrażenie, że między mną a Harry'm nic nie wyjdzie, ale… Nie ważne nie chcę się pogłębiać w to wszystko.
- Jess? Co to do cholery jest? Czemu to zrobiłaś!? - Z myślenia wyrwał mnie głos Niall'a. Domyślałam się o co chodzi gdyż trzymał mnie za rękę.
- T… to n…nic - wyjąkałam, zabierając z uścisku chłopaka moja dłoń.
- Jak to nic? Powiedz dlaczego to zrobiłaś? Przez Harr'ego? - Teraz w jego głosie usłyszałam troskę.
- T… tak - do moich oczu napłynęły łzy, które próbowałam ukryć.
- Po co!? Przecież mogłaś mi powiedzieć pomógł bym Ci. - On się o mnie martwi? Zdziwiło mnie to, bo wiem kim jest.
- Obiecaj mi jedno. Masz się nigdy więcej nie ciąć. - Jeszcze raz patrząc mi głęboko w oczy.
- Obiecuję. - Powiedziałam to bo nie mogę tego robić. Żałuję, że się pocięłam. Harry nie był tego wart. Niall uśmiechnął się do mnie i przytulił mnie z całej siły.
W jego towarzystwie czułam się świetnie. Nie wiem czy nie pocięłabym się jeszcze gdyby nie przyszedł.
- Jess ja już muszę uciekać, jak coś będzie się działo daj znać. - mówiąc to wstał i powędrował w stronę drzwi. Poszłam za nim.
- Niall czekaj - nie wiadomo dlaczego podeszłam do niego i pocałowałam jego usta. Ku mojemu zdziwieniu odwzajemnił pocałunek. Po około 5 minutach oderwaliśmy się od siebie.
- Dziękuje za to że jesteś - powiedziałam do Horana w czasie gdy on już wychodził.
- Nie ma za co - odpowiedział po czym wyszedł. Wracając do salonu miałam mętlik w głowie. Kochałam Harr'ego ale byłam również zauroczona w Niall'u. Nie wiedziałam co mam zrobić więc postanowiłam wyjść na spacer. Pogoda nie była zbyt piękna więc ubrałam się w to :
Gdy wyszłam od razu poczułam się lepiej. Brakowało mi świeżego powietrza.
*Oczami Harre'go*
Nie wiem co robić. Kocham Jessice ale nie jestem chłopakiem dla niej, ona sama tak uznała. Myśli, że jestem tylko dupkiem który chce ją tylko przelecieć. Dobra przyznam się robiłem tak ale na pewno nie z nią. Do niej coś poczułem coś czego nigdy nie przeżywałem.
*Oczami Jess*
Poszłam do parku usiąść i odpocząć. Szłam tak 20 minut gdy w końcu znalazłam wolną ławkę. Usiadłam na niej i zaczęłam myśleć. Podwinęłam rękaw od kurtki i spojrzałam na bandaż , który zakrywał moje liczne cięcia. Od razu łzy zaczęły spływać po moich policzkach. W parku siedziałam dobre 2 godziny gdy nagle stałam się senna. Postanowiłam wracać. W drodze do domu zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz na którym widniał napis Harry. Zdziwiona i zaskoczona postanowiłam odebrać.
- Halo - spytałam oschle.
- Jess mam do Ciebie prośbę - jego głos nadal był obolały.
- Za tydzień wychodzę ze szpitala , może będziesz mogła się spotkać? Obgadali byśmy wszytko. Co ty na to ? - usłyszałam nadzieje w jego głosie więc postanowiłam się zgodzić.
- No dobrze zgadamy się jeszcze - odpowiedziałam po czym się rozłączyłam.
Postanowiłam, że pójdę do mojej kochanej Alex. Jest pewnie teraz w domu więc nie będzie jakiegoś problemu. Tylko teraz jedno mnie męczy. Kocham bardzo Harr'ego i wiem że mnie zranił, ale zaczynam czuć też coś do Niall'a. Czemu to wszystko musi być tak skomplikowane? Po 15 minutach doszłam do posesji mojej przyjaciółki. Zapukałam nie pewnie do drzwi. Po paru chwilach usłyszałam jak ktoś naciska klamkę. Tak to była moja czarnowłosa przyjaciółka.
- Oo hej Kochanie. Dawno cię nie było. - Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie i na przywitanie pocałowałyśmy się w policzek.
- Wiem, że mnie dawno nie było i przepraszam. - powiedziałam w tym samym czasie zdejmując buty i kurtkę.
- Ale chyba nie przyszłaś mnie przepraszać? Widać po tobie że coś się stało. - Alex zaprosiła mnie do salonu i usiadłyśmy.
- No nie, nie po to. Wiele się wydarzyło przez tak krótki okres i …
- Mów. - Dziewczyna przerwała mi i posłała promienny uśmiech. Opowiedziałam Alex o wszystkim od samego początku. Była na mnie zła, ale i zaskoczona. Rozumiem ją bardzo dobrze ostrzegała mnie przed nimi Ale ja swoje.
- Jessica musisz coś z tym zrobić. Nie możesz wybrać Niall'a i Harr'ego. - Wiem to wszystko, ale to nie jest wszystko takie proste…
CZYTASZ = KOMENTUJESZ!
I jak podoba się wam? Proszę komentujcie. Akcje się dopiero rozkręcają i wiecie...
Piszcie co myślicie. 15 kom = next.
Omg nie i co teraz jezu aaaa. Next plis
OdpowiedzUsuńSzybki next poproszę! :*
OdpowiedzUsuńŚwietne *.*
świetne <3
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;* ten rozdział jest super jak całe opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńNoo super jest *.* szybko nexta dawaj! :**
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną część. :) Najciekawsze jest to, co z Harrym.
OdpowiedzUsuńNnext ! To jest swietneee
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział < 33
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite *.* dawaj szybko następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńDawaj next :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńRozdziaj zawalisty jak i inne rozdziały :* Czekam na nexta :))
OdpowiedzUsuńDawaj next aaaa czekam ! ❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńNastępny proszę! :D ♥
OdpowiedzUsuńSUPCIOOOO <3
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;3
Suuuper rozdział ! *u*
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ♥ !!
rozdział jest genialny ^,^ czekam na następny xD
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny c :
OdpowiedzUsuńCzekam NN ;*
Niall jaki troskliwy *,*
OdpowiedzUsuń